Znowu dziś taka pogoda ni w 5 ni w 10;/ Na szczęście jest pocieszenie w formie spadku wagi o 200 g, nie wiele ale zawsze coś :) Razem mamy już 9,3 kg mniej :) małymi kroczkami dążymy do celu:)
Jadłospis:
Śniadanie:
- Kanapeczki
- Kawa z mlekeim
Drugie śniadanie:
- Jogutr
Obiad:
- Pieczarki faszerowane indykiem:
- 12 dużych pieczarek
- mała cebulka
- 30 gram mięsa mielonego z indyka
- 12 plasterków sera
- małe jajko
- łyżka otrębów pszennych
- sól i pieprz do smaku
- szczypta estragonu
- szczypta tymianku
- majeranek
Płuczemy grzyby, osuszamy. Obieramy ze skórki kapelusze. Odłamujemy nóżki z pieczarek. Nóżki siekamy i razem z cebulką podsmażamy. Posypujemy
odrobiną soli. Przekładamy do miski z mięsem, wsypujemy wewnątrz dłoni
roztarty estragon i tymianek. Dodajemy majeranek. Wsypujemy otręby, wbijamy jajko i doprawiamy
solą i pieprzem. Wszystko dokładnie mieszamy.
Do każdego kapelusza wsypujemy po szczypcie czarnego pieprzu. Napełniamy farszem.
Pieczarki układamy w blaszce.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i w temp.190 stopni zapiekamy około
25 minut. Po upływie tego czasu kładziemy na każdą pieczarkę plasterek sera i zapiekamy do momentu aż ser się rozpuści.
-Kawa z mlekiem
Kolacja:
- Kanapki
Dziś nie jeździłam, sprzątałam jedynie. Byłam dziś u neurologa, mam posypany kręgosłup i mie mogę ćwiczyć...:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz