Dzisiaj wyjątkowo wcześnie wstałam;/ Syn nas pobudził a waga stoi nadal 8,3 kg mniej:) Dziś postaram się poćwiczyć to może coś drgnie:) Dodam, że mąż też już zrzucił z 5-6 kg:) Ładnieeee wygląda:)
Jadłospis:
Śniadanie:- Śniadanie na Dukanie:
Oczywiście warzywa zjadł syn:)
- Kawa z mlekiem
Drugie śniadanie:
-Jogurt
Obiad:
- Naleśniczki Duńskie z kurczaczkiem z ketchupem odtłuszczonym
- Kawa z mlekiem
Kolacja:
- Owsianka
Dziś jakoś tak dzień byle jak minął. Posprzątałam, więc trochę ruchu było. Czekam na męża, bo jak wróci to popilnuje małego a ja będę mogła trochę pojeździć. Trzeba pogonić wagę w dół:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz